Neutralność geometrii stała się fikcją. Geometria musi zmierzyć się ze światem. Jeśli nie wejdzie w konfrontacje z aktualnym stanem rzeczy pozostanie pustą ciszą, piękną formą bez zarzutu o udział w życiu. Abstrakcja geometryczna nie jest ucieczką od rzeczywistości, nie oddziela mnie od świata. Wręcz przeciwnie - język geometrii to mój dialog ze współczesnością, refleksja nad obecną sytuacją. Zygmunt Bauman określił świat mianem "płynnego życia" i "płynnej nowoczesności". Stałe struktury rozpadły się, warunki życia ulegają zmianie zanim zdążą zakrzepnąć w rutynowych formach. [1] Poszukiwanie trwałego geometrycznego ładu jest skazane na niepowodzenie. Dlatego moja geometria jest "płynna" - zmienna i wielowątkowa. Jest polityczna i osobista. Jest formą walki o prawa człowieka do niezależności, równości i godności, ale jest też językiem intymnych historii, bo ma zdolność uniwersalizacji - mówiąc "ja", mówię "ty", "my", społeczeństwo. Wracam do korzeni awangardy i jej wpływu na przemiany społeczne początku XX wieku. Awangarda nie była obojętna, moja geometria też nie jest. Karolina Jaklewicz 1. Bauman Z., "Płynne życia" (org. Liquid Life), Kraków 2007