"16 DECYBELI"
Malarstwo Daniela Krysty 27.10 - 30.11.2012 Galeria Sztuki Socato, Wrocław Czy obraz można usłyszeć? Jak bardzo jest głośny? Jak cichy? Szumi, stuka, dzwoni? Twórczość Daniela Krysty prezentowaliśmy w Galerii Socato od początku jej działania - był to dla nas oczywisty wybór, bo wyjątkowym uznaniem darzymy artystów z kręgu pracowni prof. Stanisława Kortyki, a właśnie Daniel Krysta jest jednym z bardziej wyróżniających się absolwentów wrocławskiej Akademii ostatnich lat. Jego twórczość, choć na wskroś współczesna (figuracja z pogranicza hi-tech) zanurzona jest w najlepszej malarskiej tradycji: Krysta dba nie tylko o symboliczną warstwę swoich prac, ale w sposób szczególnie szlachetny buduję malarską strukturę obrazów. Charakterystyczna, nieco szorstka powierzchnia płócien, nawiązująca do spatynowanych upływem czasu miedzianych blach czy tynków a także wytrawna tonacja, czynią z jego twórczości pole estetycznych i kontemplacyjnych poszukiwań. Najnowsza wystawa prac artysty "16 decybeli" to odkrywanie kolejnych zależności między tym co ledwie słyszalne a tym co usłyszane, między ostrością mocno wyeksponowanych elementów obrazu a subtelnościami rozgrywającymi się na drugim planie. Nawiązanie do dźwięków nie jest przypadkowe - Daniel Krysta od zawsze swoje malarstwo rozpinał między obrazem a dźwiękiem, komponując obrazy niczym utwory muzyczne - z rytmem, rozwinięciem, refrenem, nastrojem, dynamiką, szukając subtelnych dźwięków barw. Malarstwo Krysty podobnie do muzyki jest rozpisane w czasie, bo nie sposób, ot tak, przy pierwszym spojrzeniu odkryć wszystkich niuansów ukrytych między warstwami farby, to obrazy które warto przesłuchiwać wielokrotnie, dając się wciągnąć magnetycznej aurze prac. Krysta brzmi dojrzałe, lecz nie można odmówić jego twórczości młodzieńczej energii - tego błysku, bliku, chwili namiętności, pasji z jaką dopracowuje kolejne szczegóły pracy. Raz zobaczonych obrazów Krysty nie da się wymazać z pamięci, zapomnieć o ich złudnych realistycznych przedstawieniach, iluzyjnej grze - powracają echem, wpadają w oko/ucho niczym zasłyszana melodia. Daniel Krysta tak pisze o wystawie „16 decybeli”: W moim malarstwie podstawowym założeniem jest chęć "wytworzenia" i uchwycenia w obrazie pewnej atmosfery, która nie tyle miałaby sprzyjać refleksji, co nawet zmuszać do niej. Zależy mi aby obraz odziaływał swoim klimatem, był konkretny a jednocześnie wmykał się jednoznacznej interpretacji. Moje obrazy o zdecydowanej kompozycji maluję z wielką uwagą, celowo redukując kolory do niemal wyłącznie naturalnych barw. Materia w moich obrazach jest fizyczna i obecna, a przedmioty malowane są z wielką dbałością i przecyzją. Elementy pojawiające się na moich obrazach zaczerpnięte są wprost z realnego świata, lecz moja uwaga koncentruje się nie tyle na cechach fizycznych tychże przedmiotów, ile na ich funkcji jaką pełnią lub mogą pełnić w naszym życiu. Szczególnie interesują mnie sytuacje w których przedmiot staje się dla nas niewidoczny, staje się pośrednikiem w odczuwaniu i przeżywaniu przez nas świata. Jest taki moment, gdy np. zaczynamy czytać książkę, to bardzo szybko okazuje się, że książka staje się dla nas niewidoczna, nie widzimy jej choć trzymamy ją w ręku. Tego rodzaju interakcje szczególnie inspirują mnie przy tworzeniu obrazu. Osiągnięcie moich zamierzeń jest możliwe przede wszystkim poprzez technikę malowania, która decyduje o osiągnięciu zamierzonego efektu. Lecz wszelkie zabiegi formalne podporządkowane są temu aby móc zbliżyć się do zamierzonego celu, aby obraz mógł dosłownie zadźwięczeć. |
16 decibels
Paintings by Daniel Krysta 27.10 - 30.11.2012 Socato Art Gallery, Wroclaw Can you hear the painting? How loud is it? Or how quiet? Does it hum? Knocks? Jingle? Daniel Krysta painting is presented in Socato from the beginigng. It was the obvious choice because in our Gallery we have special esteem for the artists from prof. Stanislaw Kortyka workshop. And Daniel is one of the most outstanding graduate of Wroclaw Academy in recent years. His art, although throughout modern, derives from the best tradition of painting. Krysta cares not only about the symbolic layer of his artwork, but in an especially noble way builds a structure of his painting. The distinctive, slightly rough surface of canvas refers to coat with a patina copper plate or plasters. And consummate colour of painting incline to reflection. |